Powered By Blogger

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Powrót ze świątecznych wojaży



Wróciliśmy do domku. Jak pisałam w poprzednim poście, pierwszy raz na Święta wyjechaliśmy z domu. Wielkanoc  spędzaliśmy u przyjaciół w Soltau, w Dolnej Saksonii, to tak na południe między Bremą a Hamburgiem.  Kraina ta nosi nazwę Heidekreis, co oznacza "Wrzosowy okręg". Na wiosnę niestety nie można podziwiać tych ogromnych wrzosowisk, więc tylko zdjęcie z zeszłego roku.


  Atrakcji jednak i w tym czasie jest tam tyle, że tylko mieć dużo wolnego czasu, no i kasy też nieco wolnej, by tego wszystkiego doświadczyć naraz...


 Tu znajduje się jeden z największych parków rozrywki- Heide Park, z mnóstwem zwariowanych kolejek górskich, karuzeli, "kręciołków" na różne sposoby, zjeżdżalni itp i co kilka kroków rozmieszczonymi kawiarenkami, pizzeriami, lodziarniami, grillami, tak, że cały dzień można tam się zagubić.

 Kilka kilometrów od Heide Parku, w Bispingen, znajduje się kompleks sportowy, w którym między innymi baseny ze sztucznymi falami po których można całkiem bezpiecznie serfować...
 Tu również wybudowany przez Ralfa Shumachera tor wyścigowy na którym całkiem poważnie ścigają się zawodnicy sportowymi gocartami
(bardzo widowiskowe są szczególnie te wyścigi, gdy walczą o palmę zwycięstwa całe rodziny między sobą).

Jak się zrobi za gorąco na zewnątrz to można skorzystać z krytego stoku narciarskiego, gdzie śnieg leży cały rok. Jest tu kilka stoków i dla tych bardziej i mniej zaawansowanych w jeździe na dwóch , czy jednej desce...
My ten cały kompleks odwiedziliśmy w świąteczny poniedziałek około 11 tej, więc jeszcze nie było zbyt tłoczno, ale parkingi wokół powoli już się zapełniały...
Potrzebne były te spacery, oj potrzebne, po ilości kalorii pochłanianych przy polskim przecież, wielkanocnym stole.

Nasi Przyjaciele mieszkają na osiedlu, gdzie każdy dom otoczony jest zielenią, która tu rozkwita dobry miesiąc wcześniej niż w Polsce. Gdy wyjeżdżaliśmy z naszych Kaszub drzewa jeszcze nieśmiało puszczały pączki, a forsycja dopiero się zastanawiała, czy rozpuścić swoje żółcienie. A tam już kwiaty rozpękły w ogrodzie, magnolie, różaneczniki, no wiosna w pełni rozkwitu...
Za zgodą Przyjaciół postanowiłam pokazać troszkę świątecznych aranżacji poczynionych przez Panią domu:





 


















































Na koniec przepis na najszybsze ciasto:

W Lidlu kupić paczkę " Murzynków"  i ciemny podkład biszkoptowy. Podkład położyć na dno formy, na nim postawić "murzynki" i to wszystko zalać masą sernikowa na zimno, wstawić do lodówki, czekać aż się zwiąże i smacznego !






Teraz czeka mnie praca w moim, podbalkonowym ogródku. Chociaż nie są to hektary ale pracy masa.
O postępach w tej pracy postaram się napisać w następnym poście. 
                                         Pozdrawiam już prawdziwie wiosennie...

21 komentarzy:

  1. ...ależ pięknie u Ciebie, niezwykle wręcz! przepiękne dodatki, wyczucie smaku i piekno! pozdrawiam serdecznie Magda

    OdpowiedzUsuń
  2. ...najpierw pooglądałam i zapiałam z zachwytu, a potem przeczytałam, że to dom Twoich Przyjaciół ! przepraszam... ale jestem pełna zachwytu, świetnie, że pokazałaś nam te cuda, obraz mnie urzekł !jest piekny :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miły wypoczynek, mój mąż miał by używanie w Hyde Parku, ja raczej nie, mieszkanko przyjaciółki sympatyczne, zauważyłam obraz Twojego autorstwa i klimaty też takie nasze:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały świąteczny wypad! Wnętrza domu, który pokazujesz są przepiękne, urzekające:), dobrze, że przyjaciółka wyraziła zgodę na ich prezentację:)
    pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne wnętrze i świetny wyjazd. Taki park rozrywki przydałby się u nas w PL, ale to chyba nie możliwe. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ u Ciebie pięknie!
    A wrzosowiska chciałabym zobaczyć. Dziś rankiem delektowałam się kwitnącymi polami rzepaku- bajka!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę że Twoi przyjaciele mają podobne do Ciebie upodobania w wystroju domku:)))ślicznie tam:)))widzę że to były udane święta:))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciocia na skandynawski styl postawiła, drzewko z bucikiem, budzikiem i zegarkiem - super, Twój obraz Mamciu się dobrze prezentuje w tym stylu (zresztą Twe dzieła się prezentują zawsze i wszędzie perfekcyjnie):) Bardzo fajny post, podoba mi się wprowadzenie, zdjęcia i opisy - zachęcające...a o budzeniu się na moich ukochanych Kaszubach wiosny pięknie napisane:) Buźka dla Tatki :* Cieszę się, że wycieczka udana!

    OdpowiedzUsuń
  9. Długo cie nie było Wandeczko ale teraz rozumiem twą nieobecność - wspaniałych masz przyjaciół z e wspaniałym wyposażenie mieszkania / domku - bardzo klimatycznie obraz jest cudowny zwróciłam również uwage na wspaniałe detale które zdobia domek super że wypoczęłaś - buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj w domku!
    Mieszkanie udekorowane wspaniale... Zauważyłam wiele ciekawych decu...
    Twój obraz świetnie w całość się wkomponował.
    O marzę aby zobaczyć wrzosowiska.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj kochana.
    Piękne aranzacje... W takim miejscu na pewno czułaś się jak w domu;-)
    A ciasto bardzo ciekawie wygląda... Chętnie bym zjadła kawałeczek;-)
    Moc uścisków Wandziu :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Artystyczna dusza przyciąga artystyczna duszę, pięknie u Twoich Przyjaciół, tak jak i u Ciebie, pozdrawiam, a.

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny klimat! I dekoracje świąteczne urocze. A tych wrzosowisk zazdroszczę! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Aranżacje przyjaciół są w podobnym stylu do Twoich, tylko troszkę infantylne, może tam również nastolatki mieszkają.
    W większości pięknie ozdobione wnętrza, bufet ciut przeładowany, ale to tylko moje subiektywne odczucie, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Wczoraj jak byłam u Ciebie mąż kazał podgłośnić muzyczkę.Nie zdążyłam nic napisać bo wyłączyli nam prąd.
    Wspaniale spędziłaś święta.Dom przyjaciół wspaniały .Zachwyciły mnie wielkie okna-ściany to tak jakby się było w ogrodzie albo ogród wchodził do domu.
    Ciasto - wiadomo.Szybkie :)
    Pozdrawiam i życzę miłych prac

    OdpowiedzUsuń
  16. Z przyjemnością spędziłam tu czas...piękne zdjęcia ukazujące ciepły klimat domu Twoich przyjaciół...
    pozdrawiam cieplutko i życzę radosnego dzionka

    OdpowiedzUsuń
  17. Warto było pojechać i móc podziwiać takie wspaniałości. Niesamowite aranżacje i wspaniałe klimaty. Ja również życzę wszystkiego dobrego i pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne wnętrza, bardzo klimatyczne i wspaniałe drobiazgi....chętnie spróbowałabym tego ciasta : )

    OdpowiedzUsuń
  19. cześć Wandziu...
    to troszkę km przejechałaś...
    skorzystam z przepisu bo apetycznie ciacho wygląda...

    ja własnie... ostatnio ryję w ogrodzie jak krecisko... rąk nie czuję ale... zawzięłam się ! hihi
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne zdjęcia, wspaniały klimat wnętrz ! Ciasto na pewno zrobię!
    No i Frank Michael... toutes les femmes sont belles, toutes au coeur ont une rose... nucę sobie...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Prześliczne zdjęcia, mnóstwo kobiecych drobiazgów, wspaniałe, klimatyczne wnętrza! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń