Powered By Blogger

sobota, 27 października 2018

JESIENNIE JESZCZE...


Długo się jesień nie dawała, ale od paru dni już deszczowo i bardzo chłodno, oczywiście w porównaniu do temperatur z przed tygodnia.
Zapowiadają jednak, że na trochę jeszcze wróci "Indian Summer"...
" Tapeta " za oknem powoli jednak traci barwy, wiatr zrywa kolorowe liście, żółkną trawy - jesień...
Tak wyglądało dwa dni temu,






a teraz już trochę bardziej "łyso" za oknem, i słońce świecące teraz nisko zagląda w każdy, nawet najdalszy kąt...






Jesień to również pora zbiorów. W podbalkonowym ogródeczku
 jabłoneczka, jak co roku, obdarowała nas dużą ilością jabłek,
w których zbiorze pomagały wnuki. Rozalka wraz ze Zbysiem
już któryś z rzędu sezon zjawiają się, odbywając wraz rodzicami spacer przez las, z Wejherowa do Redy (8 km), by napełniać skrzynki czerwonymi owocami...
Przy okazji mogę robić zdjęcia, które potem przydają się w moich malarskich pracach 
( dlatego Rozalka występuje w różnych kreacjach )














             

















   































Zebrane zostały również ostatnie maliny, z których część zamieniłam na dżemik, a reszta spożyta została praktycznie zaraz po uwiecznieniu na zdjęciach.
 Winogronka już bąbelkują w gąsiorku...




















Przy okazji powstało jeszcze kilka owocowo-warzywnych kompozycji, oczywiście, by potem służyły jako model do moich obrazów.
























Jeszcze ostatnie, jesienne róże


 i po nerwowym oczekiwaniu bardzo radosna wiadomość z Poznania... 





Mam już tydzień
MARYSIA!!! 

No, to teraz dziewczyny górą! U starszych dzieci Julek i Zuzia, Zbyszek i Rozalka, a najmłodsza córka "dodała" Marysię :
2 : 3
Moje kochane Wnuki...
Wspólne ich zdjęcie dopiero na Święta...

Malarsko było bardzo pracowicie, ponieważ 26.10. było otwarcie wystawy naszego stowarzyszenia "Kunszt" i musiałam troszkę przysiąść by powstały nowe obrazy

































Jesienny dzień już się ma ku końcowi. Za oknem zmierzcha 
i pora na ciepłą, z własnoręcznie pozbieranych ziółek,
herbatkę...
Dziękuję za odwiedziny i życzę wszystkim mimo pory roku 
pogody... ducha...
Wanda


22 komentarze:

  1. Z wielką niecierpliwością czekam zawsze na Twój wpis i bardzo się cieszę kiedy już jest:)))uwielbiam zaglądać do Twojego magicznego domu i ogródka:)))wspaniałe masz wnuki a Marysia jest urocza:)))ja mam tylko jednego wnuka Jasia który skradł moje serce:)))malarsko u Ciebie pięknie:))ja mam słabość do obrazów które przedstawiają stare domy:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że znowu mogłam odwiedzić Twoją magiczną krainę. Tyle tu ciepłych, energetycznych kolorów. Masz bardzo urocze wnuczęta i w dodatku takie pomocne. :) Marysia śliczna i pewnie będzie modelką niejednego obrazu. A obrazy jak zwykle cudne. Bardzo lubię te z angielskimi domkami. Pozdrawiam serdecznie i życzę jeszcze wielu cudnych jesiennych dni, żebyś miała ładne światło do fotografowania i malowania. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O Wandeczko dajesz na siebie czekać,zaglądam,zaglądam a tu...nic,rzadko co raz rzadziej nas tańczysz swoimi postami a szkoda bo bez wątpienia masz swoich wiernych fanów.
    Ale jest i należy się cieszyć,jak zwykle cudowne fotki,dzieciaczki bajeczne no i gratulacje z nowej wnusia. Pozdrawiam serdecznie z Poznania. Hania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu,dzikuję za miły komentarz i przepraszam, że tak rzadko bywam na swoim blogu - często zaglądam późnym wieczorem do zaprzyjaźnionych blogierek,żeby pooglądać zdjęcia, piękne prace,ale też mam poczucie winy, że tak mało im o tym piszę - może kiedyś będzie nam dane spotkać się na kwce w Poznaniu - pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  4. Witam :)
    Jaki przepiękny kolejny post... Z ogromną przyjemnością chłonęłam wręcz każde słowo każde zdjęcie... bardzo lubię czytać i nie straszne mi pełne słów posty ale tego miejsca i tego cudownego klimatu nie sposób opisać, można go tylko pokazać.
    Wszystkiego dobrego dla Marysi, dla szczęśliwej babci i całej rodziny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdjęcia jak z baśni- masz kolejne piękne kadry do namalowania Wandziu.
    Obrazy, jak zawsze ujmują za serce, dobrze, że wróciłaś, bo już się stęskniłam...

    OdpowiedzUsuń
  6. U Ciebie zawsze jest jak w bajce. Cudowne zdjęcia. Zawsze Twoje posty oglądam po kilka razy. Można przy nich odpocząć. Gratuluję Ci takich cudownych wnuków. Życzę wszystkiego najlepszego dla Marysi i dla całej rodzinki:):):)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj,Mamuś, ja tu nic nie mogę prawie jeść. a Ty tu takie smakołyki...ile malin!!! I te jabłuszka - dzieciaki cudne do malowania, ale Rozalia ma włosy!!! Winorośl w Poznaniu też już opadła - to bardzo ulotne piękno dlatego pstrykać trzeba kiedy tylko się zaczerwieni...ja niestety nie złapałam w tym roku zbytnio piękna jesieni,ale za to jest nasza Marysieńka!!! Kochana i się zmienia z dnia na dzień! Mamuś - obrazy przepiękne!!!Te domki klimat nieziemski, cudne! Oczywiście moje ulubione kuchenne obrazy, a ostatnia dziewczynka i ta z pieskiem przepiękne...jestem zachwycona...jak zawsze, ale teraz wyjątkowo :) kocham i pozdrawiamy - cała nasza trójka M&M&M :*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  8. Doczekałam się kolejnej porcji pięknych zdjęć i takiej cudownej wiadomości.Gratulacje dla rodziców pięknej Marysi.No i dla dziadków.To jest radość [po cichu dodam,że jeżeli ,odpukać pójdzie dobrze to w maju też będę się cieszyć].
    Pisz częściej ,proszę :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Z wielką przyjemnością pooglądałam i poczytałam. Piękne zdjęcia, cudne kadry.Po prostu ślicznie, nastrojowo i ... brak mi słów.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniałych masz pomocników w ogródku Wandziu. Owoce wyjątkowo dorodne i Twoje obrazy przepiękne. Gratuluję kolejnej wnuczki Marysi.Tak mądrze patrzy, że wygląda na starsze dziecko.Cieszę się razem z Tobą i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak zwykle Wandziu u Ciebie ciepło i klimatycznie. Wszystkie zdjęcia i prace na najwyższym poziomie. Cudne masz wnuki . Włosy Rozalki są wspaniałe. Gratuluję narodzin Marysi . Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Z ogromną niecierpliwością czekałam na kolejny Twój post. Doskonale rozumiem, że każda z nas nie narzeka na brak zajęć i na nudę, ale Twoje przecudowne obrazy, kompozycje i zdjęcia ogląda się z wypiekami na twarzy. W jednym poście jest zawsze tyle piękna za które bardzo gorąco dziękuję.
    Ślę moc serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję narodzin kolejnej wnuczki i podziwiam zdjęcia Rozalki i Zbysia. Masz piękne wnuki. Masz piękny, klimatyczny dom i dużo tematów do malowania. Podziwiam Twój zapał do pracy, a przede wszystkim Twoje wspaniałe prace. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przecudne zdjęcia. Aż nie mogę oczu oderwać. Piękna jesień.

    OdpowiedzUsuń
  15. Wandziu, jak zawsze u Ciebie przepięknie, kolorowo, z cudownym klimatem <3
    Zdjęcia z dzieciaczkami przeurocze. A obrazy jak zawsze piękne <3
    Jesień tegoroczna naprawdę nas rozpieszcza, za chwile połowa lisotpada, a jest tak słonecznie i ciepło <3
    Pozdrawiam Cię serdecznie, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przecudne zdjęcia! Wszystko takie piękne... Jestem zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  17. Czasy współczesne a u Ciebie Wandeczko jak zawsze bajkowo :)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  18. Gratulacje dla babci i rodziców:) Ale tu u Ciebie pięknie, bajkowe wnetrze ,cudne zdjęcia a jakie super obrazy..Pozdrawiam zdolną, wrażliwą artystyczną duszę:):

    OdpowiedzUsuń
  19. Tak dawno u Ciebie nie byłam...a tu tak pieknie, domowo i rodzina się powiekszyła:) Gratuluję i obiecuję zaglądać częściej:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń