Pod koniec maja w moim przybalkonowym ogródeczku kończą kwitnąć ( niestety ) bzy, ale za to wiele innych roślin wybucha kwieciem i wonią... Uwierzcie, że szczególnie ciepłymi już wieczorami czerwca powietrze przesycone jest wspaniałą mieszaniną zapachów róż ( każdy gatunek pachnie nieco inaczej ), wiciokrzewów- tu szczególnie Caprifolium nadaje ton. Do tego przyłącza się jeszcze jaśmin, a samorozsiana w kącie kępa mięty dodaje również swoje specyficzne brzmienie...
Pożegnanie bzu, złotokapu...Opadły też kwiatki śnieguliczki...
Dla mnie za szybko mija ich czas kwitnienia, ale przecież one trwają w tych swoich kwiatowych przybraniach już od maja... Kwitły w ogródku również różanecznik
i pnąca hortensja, ale w tym czasie, gdy wyjechaliśmy z domu, więc nie udało się zrobić zdjęć...
Początek czerwca to również truskawki... Najlepsza nasza, "kaszubska"! Nie mam w swoim ogródku, co prawda, swoich truskawek, bo i miejsca na "hektarach" (HIC!) brak, ale przez dwa tygodnie zaopatruję się, by codziennie pojeść, na zapas, na cały rok, chociaż troszeczkę tego wiosenno-letniego specjału... Ale zanim zostaną zjedzone też pełnią rolę "artystycznych modeli".
I wreszcie nadszedł czas na moje ukochane róże. Mam ich kilka gatunków i zawsze jeszcze za mało. Pnąca, okrywowa, wielkokwiatowa, rabatowa, parkowa, rosną i kwitną w zgodzie razem dziką różą zdobiąc, pachnąc, sprawiając wiele radości i satysfakcji... Aż się nie chce wychodzić z ogródka...
Wiciokrzewy bardzo sobie cenią towarzystwo róż i rosną razem
w najlepsze
I zaglądają również przez okno do pokoju
Nie mogło też ich zabraknąć w wystroju mieszkania
Przez cały czerwiec prawie w pokoju od północy wschodzące i zachodzące słońce wspaniale rozświetla wnętrze, rozpraszając się na starej, prawdziwie koronkowej, babcinej jeszcze firance...
Ciepłe wieczory, a i za dnia bywa, spędzamy z mężem
w" Kąciku Pod Różami". Nawet w najbardziej słoneczny dzień róże dają dużo cienia, a kawa, czy wieczorna lampka wina, w tych okolicznościach przyrody smakują wspaniale...
"Artystycznie" troszeczkę też, ale tylko pastel...
Wszystkim, którzy zawitali na mojego bloga życzę samych wspaniałości
Wanda
Jest czym oko popieścić!!!!Miłego wypoczynku🤗
OdpowiedzUsuńTwój kącik jest jak Ty , pełen uroku , ciepła , dobrego słowa . Jesteś cudowną osobą z twórcza duszą i życzliwym sercem . Niech twoja ręka po raz kolejny przeleje na płótno to co widza twoje oczy i co czuje twoje serce . Udanego urlopu . Ramona 💜
OdpowiedzUsuńDziękuję za przemiły komentarz i również serdecznie pozdrawiam
UsuńCieszę się bardzo na Twój wpis:)))Twój mały ogródek jest bajkowy tak jak dom:))))Pozdrawiam serdecznie i również wszystkiego co najlepsze życzę:)))
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku, Teresa
OdpowiedzUsuńAle piękny wpis. Czekałam na taką właśnie odsłonę domku...tak, jak Ty na swoje kochane róże. Kolorystyka aż bije po oczach! Piękne aranżacje domowe i te naturalne. A tapeta za oknem najlepsza na świecie! Za moich czasów pachniało tam głównie jaśminem. Pamiętasz? Truskawek żal, ale może są takie wyjątkowe, bo się tak szybko kończą?! Ale za kaszubkami tąskno...u nas nie ma tak pychotnych:) Obraz z dziewczyną w swetrze zamawiam!!! Jest cudny. Ona na pewno jest zielarką...do zobaczenia niebawem. Kocham i znów dziękuje za przybliżenie najlepszego domku na świecie! M.
OdpowiedzUsuńMarcia
OdpowiedzUsuńPs. Zapomniałam dodać, że firanka babcina w zachodzie słońca piękna...i, że zauważyłam muchomorki!!!
U nas wszystko jest o kilka tygodni wcześniej, więc powspominałam u Ciebie Wandziu. I pozachwycałam się jak zawsze. Miłych wakacji i odezwij się wkrótce, proszę.
OdpowiedzUsuńTe twoje zdjęcia i obrazy to raj dla oczu i duszy. Podziwiam dziś bujność róż i piękne aranżacje kuchni. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJeden z najpiękniejszych blogów, jakie w życiu udało mi się okryć. Zjawiskowo piękne, cudownej jakości zdjęcia, wprowadzają mnie w świat niezwykły, który jest rozkoszą dla oczu i balsamem dla duszy. Dziękuję za to Autorce bloga. Życzę wszelkiego dobra.
OdpowiedzUsuńBoziu ale u ciebie latem jest jak w bajce. Podziwiam twoje pracę, talent i zdjęcia. Jakie Ty masz oko do robienia zdjęć. Gratuluję... Bardzo lubię do Ciebie zaglądać. Mam wrażenie że pod tym postem już komentarz zostawiłam, ale jednak go nie ma. Mam nadzieję, że ten jednak pozostanie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPuk,puk...dawno Cię nie było😥 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam 🙂 Bajkowo, twórczo....wspaniale!! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDzięki za udostępnienie tak interesującego i pouczającego bloga
OdpowiedzUsuńDroga Wandziu, martwi mnie ta blogowa cisza...czy zarzuciłaś bloga? odezwij się proszę, choćby u mnie w komentarzu...
OdpowiedzUsuńWspaniałe wnętrze Wandziu. Super się prezentują twoje róże. Piękny masz dom i ogród. Dużo zdrowia.
OdpowiedzUsuń